Zajęcia sensoryczne, choć czasem wiążą się z plamami i bałaganem zapewniają wyjątkowe odczucia. Korzystnie wpływają na rozwój dzieci, dodatkowo gwarantując świetnie spędzony czas. Nie trzeba do nich skomplikowanych pomocy dydaktycznych, można wykorzystać to co akurat mamy pod ręką. Nam wystarczy farby i wesoła muzyka. Do piosenki M. Tomaszewskiej „ My klepiemy do rytmu” dzieci pięknie klepały, rozcierały i, rozmazywały ciapały farbami stymulując tym samym zmysł wzroku, dotyku i słuchu. Zabawa była przednia, co zresztą widać na zdjęciach.